8 lipca 2015

LADY DEATHSTRIKE


Imię: Lady Deathstrike
Imię w stajni: Lady, Strike
Płeć: klacz
Data ur.: 2007
Rasa: koń andaluzyjski
Wzrost: 159 cm
Matka:
Ojciec: *Solitary Shooter
Hodowla: Delicious Stable
Predyspozycje: ujeżdżenie L, pokazy/wystawy
Historia: Lady została wychowana w Hiszpani pod Ibizą. Tam spędziła kilka swoich pierwszych lat. Była to przeogromna stajnia. Mając pięć lat klaczka została zajeżdżona. Właściciel traktował ją jak zabawkę, zdarzało się, że nie dostawała jedzenia. Zmuszał do rekreacji i gdy zrobiła jeden zły ruch dostawała wiele batów. Gdy nie miał ochoty jej utrzymywać i zdał sobie sprawę, że do niczego Ley nie potrzebuję - sprzedał ją za ogromną sumę pieniędzy. Trafiła do stajni niedaleko Ibizy. Tam klacz została przywrócona do porządku. Po kilku miesiącach właściciel oddał klacz swojej dziesięcioletniej córce, która marzyła o swoim koniu. Przez dłuższy okres czasu dziewczynka opiekowała się od rana do wieczora i była z klaczką całe dnie i noce. W końcu gdy osiągnęła starszy wiek znudziły jej się konie i zaczęła zaniedbywać Lady. Po kilku miesiącach matka dziewczynki wystawiła ogłoszenie o sprzedaży. Gdy dowiedziałam się o hiszpance od razu pojechałam tam, by odkupić klacz. Po dziesięciu dniach klacz została przewieziona do Delicious Stable. Tam szybko się zaaklimatyzowała i zaufała swojej właścicielce Delicji. Teraz gdy widzi ją zaczyna rżeć i cieszyć się.
Charakter: Klacz zachowuje się jak trzyletnie dziecko. Jak już pisałam, gdy widzi swoją właścicielkę zaczyna rżeć i się cieszyć. Gdy Delicja sprowadza ją z padoku zaczyna grzebać po kieszeniach i bawić się włosami. Nie ufa nikomu innemu tylko Delicji, czuje się zagrożona gdy nie widzi Del, dlatego uznaliśmy że Lady będzie zajmować się tylko ona. Lay zachwyca wszystkich swoim wyglądem i swoim cudownym zachowaniem. Jest potulna uwielbia bawić się włosami i zaczepiać swoją właścicielkę. Nie lubi zostawać sama w stajni wtedy się denerwuje i zaczyna kopać w ściany. Uwielbia się popisywać. Nie da się dotknąć nikomu prócz Delicji.
W stajni: Czuje się jak królowa. Je sobie spokojnie sianko i gdy potrzeba popija wodą. Jest bardzo schludna. Jest ruchliwa i cały czas obserwuje otoczenie w boksie wychyla się przez okno i przygląda się. Gdy jest pora karmienia klaczka czeka spokojnie, aż ktoś podejdzie i wsypie jej owies. Następnie zabiera się i spokojnie je. Gdy zgasimy światło Lady robi się nie spokojna dopiero po kilku minutach się wycisza.
Uwielbia czyszczenie jest wniebowzięta gdy się ją czyści. Kopyta podnosi bez zawahania i daje je pewnie. Mycie sprawia jej więcej radości niż czyszczenie. Czesanie ogona zajmuje pół godziny naprawdę trudno jest wyczesać go z kołtunów. Zazwyczaj przy siodłaniu jest dobrze, ale czasami się nabuntuje i robi wszystko żeby nie założyć na siebie siodła.
Pod siodłem: Lay świetnie dogaduje się z jeźdźcem. Doskonale oddziałuje na pomoce. Jest delikatna w pysku, jeden mocny ruch ręką i buntuje ją. Ma bardzo wygodne chody. Klacz uwielbia pracować ze swoją właścicielką zarówno w siodle jak i na ziemi. Nie ma problemu z zebraniem, sama wchodzi na kontakt. Jest spokojna i ma wielką cierpliwość. Gdy konie są na pastwiskach, a Lay pracuje to zawsze się popisuje. Nie używam do niej palcata, ponieważ miała fatalne dzieciństwo związane z batem. Szybko się rozluźnia i zazwyczaj ciągle pozostaje na kontakcie. Czasami bywa zagubiona szczególnie podczas wykonywania trudniejszych ćwiczeń. W stępie bywa znudzona, szarpie się i próbuje podkłusowywać. Kłus idzie świetnie Lay skupia się i koncentruje. Galop jest to jej żywioł. Uwielbia galopować mogła by tak wieczność.
Ujeżdżenie: Jest to jej ulubiona dyscyplina. Gdy wchodzi na czworobok zaczyna się popisywać i zbierać. Wykonywanie figur ujeżdżeniowych sprawia Lay przyjemność. Bez zawachania wykona każde polecenie jeźdźca. Lady uwielbia się rozciągać. Ciasne wolty, wężyki, półwolty itd. To są elementy które robi z zaangażowaniem.
Na zawodach: Na początku się spina później, a gdy się już wjedzie na parkur uspokaja się. Gdy publiczność zaczyna klaskać klaczka się denerwuje i często strzela baranka. Na rozprężalni jest zdezorientowana widzi pełno koni i nie może się skupić. Czasami się wyrywa. Pod koniec próbuje podjechać do bramy i tak jak by chciała powiedzieć '' ja już swoje zrobiłam, daj mi wyjść ''. Dekoracja to najtrudniejsza chwila na zawodach. Lay cofa się, staje dęba, gdy podejdzie do niej sędzia podgryza.
W terenie: To jej żywioł, ale tylko z galopem. Rzadko się zdarza spłoszenie jeśli już, to szybko się opanowuje. Jest bardzo odważna. Bez problemu wpływa do jeziorka, zawsze w wodzie lubi sobie pogrzebać kopytkiem. Nie ponosi chociaż czasami gdy ma za dużo energii bierze głowę między nogi i zaczyna strzelać bryki. Najlepiej się czuje na przodzie czyli na czołówce. Gdy widzi przeszkodę i nie ma jak ją objechać to jakoś tam przeskoczy, ale wychodzi to bardzo koślawo.
Wobec innych koni: Jest duszą towarzystwa, uwielbia zabawy z innymi końmi. Nigdy nie wszczyna bójek. Gdy się nudzi zaczepia koleżankę i galopują przez całe pastwisko. Nie dominuje lecz się popisuje. Nigdy nie skrzywdziłaby innego konika. Zawsze dołącza się do koleżanki i razem z nią je sobie trawkę.
Właściciel: Dragon Hill
Poprzedni właściciel: WSK Sunflower
Czy koń nadaje się do hodowli: tak
Wynik bonitacji: 92 pkt
Cena embriotransferu: 1500 h 

Czy koń jest podkuty: nie
Szczepienia: wykonano
Chip: posiada
Kontuzje: brak
Werkowanie: regularne
Tarnikowanie zębów: regularne

  1. I miejsce w pokazie ras Hiszpańskich | Hipodrom Lider |
  2. II miejsce w dresażu kl. L | Hipodrom Gold Horses |
  3. II miejsce w dresażu kl. L | Hipodrom Sopy |
  4. III miejsce w dresażu kl. L | Jakarta Arabians |

  1. Trening ujeżdżeniowy
  2. Lonża
  3. Teren

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz