8 lipca 2015

QUASIMODO


Imię: Quasimodo
Imię w stajni: Quasi
Płeć: ogier
Data ur.: 12 kwietnia 2009
Rasa: tinker
Wzrost: 164 cm
Matka:
Ojciec: *Ardiente
Hodowla: Delicious Stable
Predyspozycje: ujedzenie P, western pleasure, english pleasure, trail, rajdy, pokazy/wystawy
Charakter: Quasimodo jest koniem, który miewa humorki. Jest uroczy, umie wymusić smakołyka od każdego swoim urokiem oraz urodą. Nie da się przejść koło niego i nie dać mu czegos dobrego. Ludzie to jego najlepsi przyjaciele, zawsze prosi się o głaskanie, szuka smakołyków oraz ciągnie za włosy. Uwielbia być w centrum uwagi, to jego drugie imię. Ogier aż prosi się o zerknięcie na niego. Gdy tylko zbierze odpowiednią publiczność Quasik zaczyna swoją popisówkę. Bardzo lubi się bawić zarówno z ludźmi, jak i końmi i innymi zwierzętami. Jest bardzo przyjacielski nie skrzywdziłby nikogo. Ogierek z dobrym samopoczuciem, ma wielką reputację wśród swoich rówieśników. Jest małym arogancikiem który nie zrobi żadnej głupoty.
Ogier bardzo lubi czyszczenie jest wręcz szczęśliwy gdy się go czyści. Dla tych co go szczotkują nie jest przyjemnością, ponieważ ogierka trzeba czyścić przynajmniej czterdzieści minut, bo ma straszne zaklejki oraz jest tak brudny już nie wspomnę o grzywie, która jest poplątana. Czyszczenie go to wyzwanie. Przy czyszczeniu kopyt nie jest idealnie jeszcze trzeba go douczyć podnoszenia nóg, na razie nie podnosi i gdy próbujemy mu wyczyścić kopyta musimy się długo męczyć. Na myjce Quasimodo zachowuje się nieco gorzej. Zawsze jest niepewny przez kilka minut, ale później już się uspokaja i idzie jak z płatka.
Pod siodłem: Ogier świetnie dogaduje się z jeźdźcem, nie ma z nim żadnych problemów. Działa bezpośrednio na łydkę oraz na wszelkie tego typu sygnały. Jego minusem jest tylko to, że nie ma najwygodniejszych chodów. Pierwsze minuty zależą od tego jak Quasik będzie współpracował. Ogier pięknie się rusza i pokazuje się jak z najlepszych stron. Daje z siebie jak najwięcej popisując się przed wszystkimi. Ma też swoje humorki i takie dni, że nie chce mu się pracować pokazuje to przez kilka minut, gdy sobie uświadomi, że jeździec nie odpuści daje spokój i zaczyna słuchać poleceń jeźdźca. Quasimodo często z kłusa wyrywa się do galopu, nudzi mu się wolny bieg i jeżdżenie w kółko. Lubi wyzwania, ale nie jest najodważniejszym koniem. Nie nadaje się dla początkujących, ponieważ, jak już mówiłam, nie lubi się nudzić, a właśnie pod początkującymi nie ma jak się wykazać.
Na zawodach: Wchodzenie do przyczepy i jechanie nią... Nie jest to najprzyjemniejsza czynność jaką Quasik sobie wymarzył. Gdy już dojedziemy na miejsce jest lekko przestraszony sytuacją rozgląda się i nie wie o co chodzi, Zachowuje się jakby chciał nam powiedzieć ,,Gdzie jestem? Co tu będę robił? Zabierzcie mnie w końcu z tej przyczepy'.' Gdy wyjdzie z koniowozu przysuwa się jak najbliżej swojego opiekuna i prosi o głasknie, wtedy my go uspakajamy. Ogierek niemal zasypia, ale najważniejsze - robi się potulny.
Na rozprężalni nie wie co się dzieje. Później dopiero ogarnia się i skupia na poleceniach. W ogóle nie raguje na konie ani innych ludzi, ponieważ za bardzo jest zajętny swoim jeźdźcem. Podczas wjazdu na czworobok Quasik trochę się buntuje i wyrywa, dopiero przy ukłonie ogier uświadamia sobie, że teraz musi się pokazać z jak najlepszej strony i robi wszystko by wypaść jak najlepiej.
W terenie: Świetnie nadaje się na prowadzącego. Nie boi się chociaz czasami się płoszy, ale nie robi tego tak, że leci nie wiadomo gdzie, po prostu lekko odskakuje. Zawsze całą energię wydobywa w terenie, wtedy nie obchodzi go jak się zaprezentuje i czy grzywa jest pięknie ułożona. Po prostu biegnie ile sił w nogach. Strasznie się wyrywa, ale słucha się poleceń jeźdźca chociaz czasem w kłusie wyrywa do galopu i gdy już zacznie galopować nie da się go zatrzymać. Nie lubi być sam w terenie z jeźdźcem, woli gdy jest większa gromadka koni. Jego ulubione miejsce to plaża. Tam staje się najszczęśliwszym koniem, gdy może sobie pogalopować w wodzie, po plaży i do tego wypluskać się ile będzie chciał.
Wobec innych koni: Jak już wspominałam jest przyjacielski dla każdego. Do każdego podchodzi i się nie boi, wie, że nic mu nie grozi. Jednak gdy podejdzie do jakiegoś konia, który nie lubi towarzystwa innych koni, to wtedy Quasik może dostać kopa. Kilka razy już się tak zdarzyło, ale na szczęście nic się nie stało. Ogier nie zawsze jest mile widziany, wtedy niektórzy go gonią, ale Quasimodo uważa to za zabawę.
Historia: Konik wychowany w pewnej ogromnej i bogatej stajni. Gdy ogier się urodził, był bardzo grzeczniutki, miał zapewnioną wspaniałą opiekę. Quasimodo rósł jak na drożdżach całe dnie biegał po pastwisku. Nie można było go zatrzymać, można za to powiedzieć, że ścigał się z wiatrem. Gdy osiągnął odpowiedni wiek na zajeżdżanie nikt się nie wahał i od szybko przystąpiono do zaznajamiania go z siodłem. Nie było żadnego problemu, ogierka dało się zajeździć raz dwa. Przez dłuższy okres czasu uczono go wielu rzeczy. Świetnie się czuł w stajni dopóki nowy koń nie przyjechał do stajni. Wtedy wszyscy zaczęli zwracać uwagę na tego nowego wierzchowca i zajmowali się tylko nim, a Quasikowi dawali tylko siana i owies. Na tym skończyła się opieka nad tinkerem. Właściciel oddał Quasimoda swojej kuzynce, ponieważ nie chciało mu się już dbać, ani opiekować nim. Kuzynka bardziej zaczęła go ciągnąć do pracy, gdy tylko przyjechał od poprzedniego właściciela wsiadła na niego. Niestety nie było dobrz ogierowi nic się nie chciało robić. Po kilku miesiącach efekty poskutkowały, a koń świetnie sobie radził. Dziewczyna postanowiła wyjeżdżać z nim na zawody, bo uznała, że już nadszedł czas i ogier jest w pełni gotowy. Przy starcie pewien pan zainteresował się nim i za wszelką cenę chciał go zdobyć. Dziewczyna wystawiła ogłoszenie, ponieważ wiedziała, że ogier jest sporo wart. Pan, który się nim zainteresował chciał go kupić, jednak dziewczyna wiele o nim poczytała i juz wiedziała, że mu Quasimoda nie sprzeda, ponieważ jest to pan od rzeźni, który tylko chce go tam przewieść i zarobić. Ruska też zobaczyła ogłoszenie i w mgnienu oka kupiła go dla Delicji na urodziny. W dniu urodzin dała go w prezencie, a Del w mgnieniu oka pokochała go, kwaterując rumaka w swojej DS.
Właściciel: Dragon Hill
Poprzedni właściciel: WSK Sunflower
Czy koń nadaje się do hodowli: tak
Wynik bonitacji: 75 pkt
Cena porcji nasienia: 1600 h 

Czy koń jest podkuty: tak (x4)
Szczepienia: wykonano
Chip: posiada
Kontuzje: brak
Werkowanie: regularne
Tarnikowanie zębów: regularne

  1. I miejsce w ujeżdżeniu kl. P | Hipodrom Rose |
  2. III miejsce w ujeżdżeniu kl. P | Hipodrom Eliksir | 
  3. III miejsce w westernie pleasure | Dresagio Stud |
  4. III miejsce w ujeżdżeniu kl. P | Hipodrom Eliksir | 
  5. III miejsce w ujeżdżeniu kl. P | Hipodrom Eliksir | 
  6. XI miejsce w dresażu kl. P |  Jakarta Arabians |
  7. III miejsce na wystawie w kat. inne konie | Hipodrom Hipika |

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz