Historia: Urodził się w Starlight Meadows i tam mieszkał przez praktycznie całe swoje życie. Został zajeżdżony w wieku 3 lat, a gdy odkryto w nim skokowy potencjał - rozpoczął regularny trening pod tym kątem. W marcu 2015 roku kilka koni z SM zostało wystawionych na sprzedaż, w tym właśnie Hell. Ruska pojechała tam z Megan i obydwie od razu zakochały się w siwku. Nie było mowy by nie wypełnić formularza. To samo tyczyło się jeszcze *Eternally Missed.
Charakter: Highway ma dwa różne oblicza. Zwykle prezentuje się od tej przyjaznej, miłej człowiekowi strony. Jest wówczas łagodny jak baranek i łasi się do opiekunów, a także zupełnie obcych ludzi niczym mały kotek. Uwielbia pieszczoty i potrafi spędzić w jednej pozycji w bezruchu nawet 15 minut, jeśli ktoś akurat głaszcze go po czole. Kochany i ufny rumak zawsze wyczuwa nastroje osób, które wchodzą do jego boksu lub odwiedzają go na padoku. Wie jak się zachować i co robić, by pomóc danej osobie. W stosunku do innych koni zwykle pokazuje swoją bardziej buntowniczą osobowość - tą samą, która ujawnia się kiedy ktoś na niego wsiada.
Zachowanie pod siodłem: Tak jak samo siodłanie przebiega zwykle bez większych zakłóceń, tak gdy już posadzimy swoje cztery litery w siodło Hell staje się nieusłuchanym i pełnym werwy ogierem. Dominuje i nie pozwala nad sobą zapanować (choć są wyjątki! Pod Audrey chodzi jak w zegarku). Zwykle połowa treningu mija na wzajemnych próbach objęcia przywództwa między nim a jeźdźcem. Same skoki są jego pasją. Hell uwielbia skakać i jest w tym bardzo dobry. Na parkurze ciężko jest dojść z nim do porozumienia. Kiedy widzi przeszkody jest zbyt podekscytowany by coś w ogóle do niego dochodziło. Na zawodach także bardzo łatwo stracić tę szczątkową kontrolę. Jednak trzeba mu przyznać, że jest niesamowicie ambitny i mocny. Nie straszna mu żadna przeszkoda - chyba jeszcze się nie zdarzyło by wyłamał. Ma świetną technikę skoku. Jest także bardzo odważny i rzadko kiedy się płoszy.
Zachowanie w obejściu: Lubi czyszczenie. Szczególnie wtedy gdy łączy się to z masażem. Ładnie podaje kopyta, kowala także się nie boi. Na myjce stoi spokojnie. Właściwie w obejściu jest zupełnie bezproblemowy i cieszy się z towarzystwa oraz poświęconej mu uwagi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz