Historia: Ruska kupiła ją podczas sprzedaży w Jakarta Arabians. W tym samym czasie kupiła także Tofaana, który był pierwszym wyborem. Jednak zespół stajni podczas szybkiej narady zdecydował, że dwa konie tak egzotycznej rasy są znacznie fajniejsze niż tylko jeden. Wybór natychmiast padł właśnie na Ash. Śliczna kasztanka z charakterkiem - tego nam potrzeba!
Charakter: Tak jak jest przyjaciel – Fofaan bywa wredny przejściowo, tak Ash po prostu jest złośliwa, bo tak. Nigdy nie domagała się by poświęcać jej uwagę, jest typem samotniczki, która najlepiej czuje się we własnym towarzystwie. Ma o sobie wysokie mniemanie i uważa się za królową stajni, co w pewnych sytuacjach wygląda uroczo. Klacz nie toleruje obcych. Nie toleruje nawet ludzi, z którymi zna się tydzień lub dwa. Wybrała sobie dwóch członków naszej załogi (Harry'ego i Dennysa) i tylko oni mają prawo ją głaskać. Na innych zwykle reaguje agresywnie, chyba że ma akurat dobry dzień. Nie przepada za wylewnością i woli zachowywać dystans.
Zachowanie pod siodłem: Jest starsza o rok od Fofaana, ale jeszcze nigdy nie miała na sobie człowieka. Doszły nas słuchy, że zakładano jej już siodło, ale kiedy zaaklimatyzuje się u nas już na dobre – zaczniemy od zera. Podobnie jak siwek będzie wykorzystywana jedynie do terenów i lekkich jazd, oczywiście zakładając, że uda się ją przekonać do transportowania pasażera na swoim grzbiecie.
Zachowanie w obejściu: Nie jest obdarzona anielską cierpliwością, ani właściwie jakąkolwiek cierpliwością. Nie cierpi stać w miejscu, szczególnie gdy wokół krzątają się ludzie. Niechętnie podnosi kopyta do czyszczenia, a uczesanie ogona graniczy z cudem. Mamy nadzieję, że z czasem zdołamy ją trochę oswoić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz