Sersi dostała imię na cześć jednej z marvelowskich postaci. Jej historia nie jest dobrze znana: została oddana do Fundacji jako kilkumiesięczne szczenie ze sporym lękiem przed ludźmi. Dostała jednak dobrego opiekuna, który szybko zabrał dziewczynkę w obroty i... zmienił ją w otwartego, żywiołowego psa. Wprawdzie Sersi czasem bywa niepewna siebie, szczególnie w nowych dla niej sytuacjach, jednak zwykle szybko się przyzwyczaja, będąc przy tym zupełnie bezkonfliktowym zwierzęciem, zarówno w stosunku do ludzi jak i innych zwierząt.
To młody pies, który szybko się uczy i ciągle chce coś robić. Potrzebuje ruchu i ogromnej ilości ruchu oraz zaangażowania właściciela. Dodatkowo, potrzebuje opiekuna na tyle doświadczonego, który poradziłby sobie z pojawiającym się u niej brakiem pewności siebie. Po przyjeździe do Rosewood powoli otwierała się i poznawała nowych ludzi, których zaakceptowała dość szybko. Już kilka tygodni później stała się jedną z najżywszych istot w stajni - "żywe srebro", jak mówi powiedzenie. Baliśmy się jak zniesie przeprowadzkę do Dragon Hill, ale Sersi jest zachwycona nowym domem i kolejnymi człowiekami, którzy poświęcają każdą wolną chwile na drapanie jej za uchem. :)
Galeria Freckled Warrior :)
OdpowiedzUsuńhttp://imgur.com/a/oQPOV
Jak go wstawisz, to prześlij mi w komentarzu pod najnowszą notką, link do niego :)